codzienna walka z własnymi wiatrakami podana w urywkach...
...bardzo Go lubię od zawsze......spisał się na medal......pięknie znalazłaś.....
...ukradłam i wkleję na Facebooka....mam nadzieję,ze nie masz nic przeciwko temu??.....
Pewnie że nie mam nic przeciw. Ładnie z jego strony. I nie obchodzą mnie komentarze na temat tej piosenki typu "lans"... Każdy przeżywa tą tragedię inaczej...
Każdy przezywa to inaczej... Bo tragedia wielka ...
To na pewno była czarna sobota..
...bardzo Go lubię od zawsze......spisał się na medal......pięknie znalazłaś.....
OdpowiedzUsuń...ukradłam i wkleję na Facebooka....mam nadzieję,ze nie masz nic przeciwko temu??.....
OdpowiedzUsuńPewnie że nie mam nic przeciw. Ładnie z jego strony.
OdpowiedzUsuńI nie obchodzą mnie komentarze na temat tej piosenki typu "lans"...
Każdy przeżywa tą tragedię inaczej...
Każdy przezywa to inaczej... Bo tragedia wielka ...
OdpowiedzUsuńTo na pewno była czarna sobota..
OdpowiedzUsuń