"nabita w butelkę"
zbudowałam w sobie drugą mnie
pieczołowicie
starannie
jak budowanie statków w butelce
zbudowałam siebie
wysoką
zbrojną
niezniszczalną
i wyszło na to że się zabudowałam
przez szkło butelki
nie mogę się pogłaskać
pieczołowicie
starannie
jak budowanie statków w butelce
zbudowałam siebie
wysoką
zbrojną
niezniszczalną
i wyszło na to że się zabudowałam
przez szkło butelki
nie mogę się pogłaskać
Tyle lat broniłam się przed okazywanie słabości.
Tak często starałam się ukryć co myślę i czuję.
Teraz tak trudno mi okazać że jestem słaba - że już nie jestem samowystarczalna, że potrzebuję cię jak chleba, wody, powietrza.
Ciężko mi odkryć się przed Tobą, pokazać co myślę i czuję, jaka jestem.
Nauczyłeś mnie kochać. Nauczyłeś że mogę być kochana.
Każdy dzień się uczę... siebie przy tobie, całą mnie...
..udajemy twardzielki...a później się dziwimy,że czułości nam nikt nie okazuje....podstawowy błąd..teraz już to wiem......chyba za późno .....
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za pozno:) Cale zycie bylam twarda, bo musialam, bo nie bylo nikogo na kim moglabym polegac. Ale wszystko sie zmienilo i to tuz przed 50tka, wiec jednak mozna;))
OdpowiedzUsuńCholerka... ja mam odwrotnie :P nie za dużo i zbyt okazale pokazuję co czuję i jaka jestem :) i to też nie jest dobre! Szukam więc złotego środeczka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie jestem twardzielką... ale bardzo się staram, żeby tego nie pokazywać...
OdpowiedzUsuńPogłaszcz kotka. On nie siedzi w butelce ;)
OdpowiedzUsuńUczucie to nie słabość, odwagi :) On zresztą też może lękliwy i co? Jak te dwa pajączki po kątach? :D
Maju,
OdpowiedzUsuńponoć nigdy nie jest za późno ;)))))
Stardust,
uczę się po mału że można. Fajnie, że tobie się udało :))
Mała Mi,
właśnie tak ciężko mi o ten złoty środek. Czemu człowiek tak łatwo popada w skrajności?
Nivejka,
a mnie tam sie wydaje że ty twardzielka jesteś ;)))))
Magneta,
Kota głaszczę każdy dzień:)))
Ale on lękliwy nie jest, to moja pantera o wyglądzie kociaka... Pozory mylą :)))))