Życie to tak naprawdę priorytety. Im dłużej żyjemy tym ich więcej ale kolejność czy też ich hierarchia tak często się zmienia.
Zawsze kiedy staram się odpowiedzieć na pytanie: co jest dla mnie najważniejsze? zauważam czas który minął od ostatniego zadania go. Im częściej je sobie zadaje tym częściej uświadamiam sobie że z wiekiem, doświadczeniem czy upływem czasu ich termin ważności dobiega końcowi.
Kim chcę być?
Jak chcę być?
Gdzie?
Z kim?
Za jaką cenę?
Czy aby na pewno to to czego szukam?
Staram się ogarnąć siebie i brakuje mi rąk.
Rodzina, niezależność, zabawa, szczęście, praca, wykształcenie, wewnętrzna satysfakcja, miłość, przyjaźń... Tyle tego że ciężko mi się połapać.
Wiem tylko że życie to walka. Walka o nieprzegranie życia.
NIE PODDAM SIĘ TAK ŁATWO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz