Czasem zastanawiam się po co mi nowy blog.
Może dlatego że właśnie skończyłam jakiś etap w życiu i poszukuję czy może jestem inna.
W każdym razie moja inna poetycka strona zostaje bez zmian:
chcesz-mnie-poznac.blog.onet.pl
Ta zwykła, prozaiczna w nowej odsłonie...
Ostatnio w ogóle jakaś pusta się sobie wydaję. Mało we mnie natchnienia i ręki która poprowadzi pióro.
Dlatego nie mogłabym się żywić pisaniem. Z mówieniem mam lepiej.
Ale ostatnio natchniona komentarzem na jednym z wortali i moim "love" (jak raczy nazywać ich po imieniu moja kamaradka-czeska koleżanka Lenka) coś tam poskładałam.
Dlatego po raz pierwszy na tym blogu publikuję coś z innej beczki- drugą mnie:
****************************************
"Księga Nas"
Pełno w naszym życiu wielokropków
niedomówień które wiszą nad nami jak rosa w powietrzu o poranku
tworząc mgłę przez którą tak ciężko dojrzeć naszą przyszłość razem
Tyle w naszym wspólnym życiu wykrzykników
kłótni burzących dom który tak pieczołowicie budowaliśmy
na pisku naszych różnych charakterów
Gdzie nie spojrzeć tam znaki zapytania
wątpliwości zasiane przez zazdość
podlewane brakiem zaufania
Całe niebo zaimków
mój twój on ona
patrząc w nie szukamy gwiazd o astrologicznym znaczeniu my
Ale gdzieś głęboko między wierszami
tli się tęsknota i czułość
I mimo tych wszystkich ubarwień tekstu
nie chcę skończyć cię czytać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz