codzienna walka z własnymi wiatrakami podana w urywkach...
poniedziałek, 10 maja 2010
???
Dziś miałam dość...
Zrobiłam test ciążowy...
Pokazały się dwie kreski...
Nie wiem czy się cieszyć czy płakać...
Poczekam na jutrzejszy wyrok lekarza...
czytałam, że są skuteczne w 99%, pewnie tak jak prezerwatywa ;) wybacz, że żartuję, ale właściwie nie ma co się smucić.. to piękne i nie tyle kreski co to co zwiastują :) ale tak czy tak życzę by się okazało, że jest tak jak Ty chcesz...! pozdrawiam
..wyrok???...
OdpowiedzUsuńczytałam, że są skuteczne w 99%, pewnie tak jak prezerwatywa ;) wybacz, że żartuję, ale właściwie nie ma co się smucić.. to piękne i nie tyle kreski co to co zwiastują :)
OdpowiedzUsuńale tak czy tak życzę by się okazało, że jest tak jak Ty chcesz...!
pozdrawiam
A ile powinno być tych kresek? :)
OdpowiedzUsuńStanie się to co ma się stać
OdpowiedzUsuńWidocznie przyszedł na to czas!