piątek, 21 grudnia 2012

wybaczanie, zapomnienie i to co najważniejsze MOJA MIŁOŚĆ

Czy będę potrafiła kiedyś zapomnieć?
Dziś wydaje mi się że będę potrafiła wybaczyć. Potrzebuję tylko czasu.
Ale nie wiem czy będę potrafiła zapomnieć.
Walczę o siebie, bo czuję że bez niego nie jestem już sobą.
Jestem chora. Uzależniona... Ale dziś wydaje mi się, że bez niego nie potrafię żyć.

Ale z "tym" między nami też mi ciężko.
Są chwile kiedy jest dobrze, jak kiedyś... Ale za chwilę "to" powraca.

Chciałabym to wszystko naprawić także dla Potomnego. Chciałabym mu dać to czego ja nigdy nie miałam. Pełną, szczęśliwą rodzinę.
Ale nie wiem co zrobić żeby zapomnieć.


Za dwa dni najważniejszy dla mnie dzień w roku.
To już dwa lata. Dwa najważniejsze, najpiękniejsze, najszczęśliwsze i trochę ciężkie lata.
Jestem wdzięczna Życiu, Bogu i Losowi za mojego Syna.
Nikt mnie nie kochał tak jak on, nikogo ja nie kocham jak jego i nigdy nikt nie dał mi tyle szczęścia co on.
Nie wiem jak można pomieścić tyle miłości.

KOCHAM CIĘ MÓJ SKARBIE!!! JAK NIKOGO NIKT NIGDY!!!

2 komentarze:

  1. Mocno trzymam kciuki.

    Jakoś odnajduję kawałeczek swojej historii u Ciebie, ale mój poważny kryzys trwał krótko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze Ci przyznac że mnie...wzruszyłaś.Wierz mi-nie jest o to łatwo.
    Życzę Wam wspaniałych Świąt.Tobie i Potomnemu.Niech będą radosnym świętowaniem tego co najważniejsze dla Ciebie-bliskości z synem.Nadchodzący rok niech wyłącznie umacnia Wasze uczucie.Bez przeszkód i przykrych niespodzianek.
    Wesołych Świąt.

    OdpowiedzUsuń